Żołądek podchodzi do gardła. Pozostało odliczać kolejne godziny, które coraz to bardziej się wydłużały... Z jednej strony to przecież tak długo wyczekiwany moment, więc powinna pojawić się wielka radość. Mimo wszystko tę radość przesłaniał lęk.
Żołądek podchodzi do gardła. Pozostało odliczać kolejne godziny, które coraz to bardziej się wydłużały... Z jednej strony to przecież tak długo wyczekiwany moment, więc powinna pojawić się wielka radość. Mimo wszystko tę radość przesłaniał lęk.